Legalne konopie? Chociaż konopie indyjskie są w Polsce prawnie zakazane, można u nas za to uprawiać jej “kuzynki” czyli siewne – ze znikomą zawartością THC. Mowa o ekologicznej roślinie, z całą masą zalet prozdrowotnych i rosnącą liczbą fanów, więc jej potencjał dostrzega coraz więcej rolników. Co ciekawe, była ona już wcześniej szalenie popularna – przeżywa więc swój renesans.
Plantatorzy wskazują, że konopie na polu są opłacalne. Dowód?
Przyjmując, że plon wyniesie orientacyjnie 700-900 kg z hektara, można uzyskać dochód w granicach 7000-9000 zł/ha (wskazuje Program Konopny, który powołał Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich). Rolnik może sprzedać również słomę konopną, to kolejne pieniądze w jego portfelu.
Konopie legalne
Uprawiać konopi siewnych nie można jednak, ot tak. Start, to zdobycie odpowiednich dokumentów. Zainteresowani muszą mieć pozwolenia, które wydają samorządy.
Jeśli się uda, plantacje są kontrolowane. Sprawdza się również – laboratoryjnie – rośliny. Produkty powstałe na bazie konopie siewnych, w tym choćby perełki z HempGold, spełniają zatem szczegółowe normy i wyśrubowane standardy.
Konopie włókniste jest wykorzystywane nie tylko dla zdrowia, ale też w branżach – kosmetycznej, motoryzacyjnej, spożywczej, odzieżowej, papierniczej. Co ciekawe, konopie przydatne są także w budownictwie – powstają z nich nawet…domy. W Polsce pierwszy powstał w 2012 roku na terenie Instytutu Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich.
Warto dodać, że rynek konopi jest wart krocie, bo około 2,75 mld dolarów. Ba, tylko rynek amerykański! Ta informacja dotycząca produktów opartych na CBD pochodzi z raportu firmy analitycznej Nielsen.
